Lulaby

Anna Saraniecka

Śpij jak najdłużej
Umiem już długość twoich snów
Spij – nim obudzisz się
Zapach twój zapamiętam znów

Póki mogę kłamię i pomijam wilka
Potwór nie jest wrogiem nie zabija smok
Póki mogę kłamię że czarownic nie ma
Nie obcina palców małym dzieciom nikt

Chciałabym uwierzyć w to co mówię
Zanim wytłumaczę ci zrozumieć
Czemu w życiu jest o wiele gorzej nam

Więc zacznij chodzić
Chociaż wiem że przewrócisz się
Ja zaczaruję świat
Zanim on rozczaruje cię

Twoja ocena
Anna Saraniecka

Wiersze popularnych poetów

Ballada morska

Po morzu, gdzie ryby jak jaskry pryskały w górę i w głąb, na korabiu z koralów jasnych panieneczki błękitne się śniły, na skrętach srebrnych trąb loki lotne jak obłoki kołysały na przejrzystych muszelkach rąk. Wyspy ciepłe kwitły jak żółw, mewy szybkie, ostre jak igły, szyły…

Abecadło

Abecadło z pieca spadło, O ziemię się hukło, Rozsypało się po kątach, Strasznie się potłukło: I — zgubiło kropeczkę, H — złamało kładeczkę, B — zbiło sobie brzuszki, A — zwichnęło nóżki, O — jak balon pękło, aż się P przelękło. T — daszek zgubiło,…

Mean

Przede wszystkim: zwyrodnienie, jakie serwowaliśmy swoim nałożnicom, graniczyło „z cudem” – opiewa małość rewolucji jej wierutny kochanek. Wiersz winien wywieść przyzwyczajenie poza obóz poprawności. Small talk przyjaźni, kurtuazyjnych krzywizn, które organizują powstanie przeciwko stabilizacji.