W czoło całować
W czoło całować — troski pochować. W czoło całuję. W oczy całować — sen ofiarować. W oczy całuję. W usta całować — jak wody podać. W usta całuję. W czoło całować — wszystko darować. W czoło całuję.
W czoło całować — troski pochować. W czoło całuję. W oczy całować — sen ofiarować. W oczy całuję. W usta całować — jak wody podać. W usta całuję. W czoło całować — wszystko darować. W czoło całuję.
Twe czułe usta — samo całowanie… i to już wszystko, a ja — jak ten żebrak. Kto ja? Jedyna? O nie nie, ich nie brak! Zdobywca? Nie — zdobywcy posiadanie. Czy to jest miłość, czy też podziwianie? Czy kaprys pióra, czy też praprzyczyna? A może to świętości chęć niewinna, Lub trochę udawania — z powołania… … Przeczytaj wiersz
Słońce jest jedno, a chodzi od domu do domu. Ono jest moje. Nie dam już słońca nikomu. Ani na jedną chwilę, na błysk, na spojrzenie. Nikomu. Nigdy. — A idźcie, miasta, w mrok na stracenie! W ręce je złapię! Nie będzie kręcić się stale! Niech sobie ręce i wargi, i serce spalę. Jak w noc … Przeczytaj wiersz
Skąd tyle we mnie tkliwości? Nie po raz pierwszy — kędziory Jak twoje gładzę i jeszcze I jeszcze ciemniejszych zaznałem — warg. Wschodziły i gasły gwiazdy (Skąd tyle we mnie tkliwości?) Wschodziły i gasły oczy I w oczach mych blask ich nikł. Cudowniejszymi pieśniami Śród ciemnej, przepastnej nocy (Skąd tyle we mnie tkliwości?) Mnie darzył … Przeczytaj wiersz
Jak się panu żyje z inną? Łatwiej, prawda? Pchnięcie wiosła I — od brzegu! Z oczu zginął! Szybko fala pamięć zniosła O mnie, pływającej wyspie? (O, nie po wodach — po niebie!) Dusze, dusze! — siostry wyście, Warn — miłośnicami nie być! Jak się żyje ze zwyczajną Żoną? Świat — bez bóstwa — lepszy? Królową … Przeczytaj wiersz
Kawalerze des Grieux, na próżno Tak szalejesz za swoją próżną, Grzeszną, wietrzną, od wszystkich różną, Niebezpieczną swoją Manon. Korowodem sennym i strojnym Wychodzimy z waszych pokoi. Nikt się o nas nie niepokoi. Kawalerze, tak musi być. Odchodzimy w nocne zawieje, Nie pragniemy dla siebie wiele Prócz kolacji i sznura pereł I, być może, jedynej łzy. … Przeczytaj wiersz
Bóg jest prawy Butwieniem trawy, Suchością rzeki, Płaczem kaleki. Zbójem i gadem, Gromem i gradem, Hańbą i smrodem, Morem i głodem. Złamanym Słowem. Przeklętym rokiem. Niewolą Cara Ludu powstaniem.
Do ciebie, co w sto lat urodzony zostaniesz Po tym, jak ducha wytchnę w ciszę, Aż z głębi, z wnętrza, jak na śmierć skazaniec, Ja własną ręką piszę: — Miły! Nie szukaj mnie! Pozmieniały się mody. Już i ze starców nikt mnie nie pamięta. — Usta nie sięgną! — Oto przez letejskie wody Para mych … Przeczytaj wiersz
Na mojéj grządce powiędły kwiatki, Na mojém polu, grad wybił zboże, I piorun wleciał do mojéj chatki, Biédny ja biédny! zlituj się Boże! Miałem dziewczynę jedną na świecie, Czyż taka druga być może? Ach i ta jedna zwiodła mnie przecie, Biédny ja biédny! zlituj się Boże! Był u mnie ptaszek, co jak my gada Piórka … Przeczytaj wiersz
I. W pałacu cicho było, bo wszyscy usnęli, Cicho, tylko pod oknem pieśń rybaka brzmiała. Barbara siedząc smutna na wdowiéj pościeli, Na szumną Wilią patrzała. Cicho było. A z bala do złotéj alkowy, Dochodził śpiew i rzeki z brzegami rozmowy. Ona siedziała smutna, zamyślona, Na okno, na drzwi, lampę obracała oczy, I od niechcenia plotła … Przeczytaj wiersz
Po prawéj stronie, W złotéj chmur koronie, Na czole z promieni wiankiem, Słońce mnie żegnało, I obiecywało, Wrócić z porankiem. Po lewéj stronie, księżyc żółto blady, Roztrącał chmur gromady, Nasunął obłok na oczy Z góry się nakrył obłokiem, I z pod niego żółtém okiem, W zachodniéj błyskał pomroczy. I patrzał gniewny, jak przy słońca zgonie, … Przeczytaj wiersz
For pleasures past I clo not griave, Not perils gathering near. Child Harold. I. Ja umieram, a w około, Świat tak piękny i tak młody, Wszędzie świetnie i wesoło, Ciągłe śpiewy, ciągłe gody — Po nad łóżkiem życie lata, A ja umrę — Żal mi świata! — Ja umieram, a nademną Nikt łzą jedną nie … Przeczytaj wiersz
Miłość! miłość! O luba! — ja w miłość nie wierzę, Na świecie; wiele miłości widziałem, Lecz każdy siebie kochał tylko szczerze, Siebie, z najczystszym zapałem! Powiedz — Gdybym był nędzny, wzgardzony, odarty, Gdybym w łachmanach, żebrząc wlokł się życia drogą, Gdybym jęczał kaleka na kuli oparty, Czy tybyś mnie robaka, niezdeptała nogą? Powiedz czybyś ceniła, … Przeczytaj wiersz
Ludzie — wy mnie znać niechcecie, Lecz ja niepłaczę na to, mam znajomych wiele — Rozpierzchnionych po niebie i po całym świecie — Kwiaty, gwiazdy, kamienie — moi przyjaciele. Na każdym z nich pamiątkę zawiesiłem jedną — Ta gwiazda nad mém szczęściem świeciła za młodu, Z takim kwiatkiem pamiętam Laurę moję biedną, Ten drugi z … Przeczytaj wiersz
I. Smiéj się panie Józefie, dzisiaj u mnie święto, Jakiegoś jeszcze w życiu nie obchodził swojém, Po raz pierwszy siać zaczęto, Na polu, pierwszy raz mojém. A ja w obliczu ludzi i w obliczu nieba, Rzucając pierwszą ziarna garść na rolę, Westchnąłem, pomyślałem — odtąd, odtąd trzeba W pocie czoła jak Kain, obrabiać to pole, … Przeczytaj wiersz
Morte! sin fine al mio dolore! Petrarca. Noc! tak — noc jeszcze, nieprędko rozświta, Nie prędko w mury więzienia, Promyk słońca ulotny, ukradkiem zawita Spójrzeć na boleść naszą, łzy i cierpienia! O! nocy w twojém łonie milczenia; swobody, Wędrują duchów narody. I odrodzoném życiem oddychając chwilę, Budzą się świat obejrzeć i znów spać w mogile. … Przeczytaj wiersz
Raz Pramżu wyjrzał z nieba przez okno na światy, Które był stworzył przed laty. I zmarszczył czoło widząc pasmo zbrodni, Jak smok opasujące na około ziemię. Ujrzał i krzyknął — Wszyscy żyć niegodni, Całe ich wygubię plemię. Rzekł i tą ręką, która nieba trzyma Klasnął, aż światy najdalsze zadrżały, I z głębi otchłań, gdzie duchy … Przeczytaj wiersz
Twoje lica tak świeże, tak niebieskie oczy, Twój włos złoty w ulotne zwinięty pierścienie, I głosek twój jak arfy eolskiéj uroczy, I łzy twoje — o biedna! i twoje westchnienie, I wszystko, cośmy w tobie wielbili kochali, I ty sama, zginęłaś w zapomnienia fali. Na toż się było rodzić, w morzu życia płynąć. Walczyć zburzą … Przeczytaj wiersz
Słońce wstało łzą krwawą zlane mając lice I niebo czarne, groźną wróży nawałnicę. Na wozie wiatrów obłok od północy płynie A chmur seciny, jego nieznużeni gońce, W ciemne zasłony kryją zakrwiawione słońce I resztę światła niebios wydarły dolinie. Na górach, które siwe wierzchołki wyniosły Nad świata burze i pogody świata, Wiry śniegów żeglują powietrznemi wiosły … Przeczytaj wiersz
Bodaj to marzyć, bodaj całe życie, Przedumać w kraju nieznanym dla tłumu, Gdzie nikt nie przyjdzie obudzić o świcie, Wrzaskiem rozwagi, pochodnią rozumu. Bodaj to marzyć na miękkiéj pościeli, W obłokach dymu, nad wina sklenicą, W świecie którego ludzie niewidzieli, Żyć z niewidzianą od świata dziewicą. Bodaj to marzyć! w objęciu marzenia, Na łożu dumań, … Przeczytaj wiersz
Otóż nowy męczennik, do świata przybywa! Nieszczęśliwy! o gdybym miał na to dość siły, Stargałbym słabe życia twojego ogniwa, Żebyś niezapłakawszy wrócił do mogiły! Jeden więcéj męczennik! wróć zkąd idziesz dziecie Jest i bez ciebie dosyć nieszczęsnych na świecie, Wróć, zamknij oczy, na świat nie spoglądaj, Odepchnij piersi matki i życia nie żądaj. Powróć nazad, … Przeczytaj wiersz