Twoja ocena

Cud

Jest coś słoneczniejszego ponad samo słońce, gdy radością przepełnia roześmiany świat, coś śpiewniejszego — ponad ptaki śpiewające, coś bardziej kwiecistego — niż kwiat… Jest coś promienniejszego od samych promieni, bardziej rajskiego — nad raj. Coś czystszego od leśnych, srebrnych strumieni i bardziej wiosennego — niż maj. Jest coś niewinniejszego nad aniołów białość i coś poranniejszego … Przeczytaj wiersz


Julian Ejsmond

Dziecięctwo

Jam święty w modłach na tarasie, podczas gdy zwierzęta domowe pasą się aż do morza palestyńskiego. Jam uczony w ciemnym fotelu; gałęzie i deszcz biją w okna biblioteki. Jam wędrowiec na wielkiej drodze przez lasy karłowate; szum szluz głuszy moje kroki. Widzę długo melancholijne złote chusty na zachodzie. Mógłbym być dzieckiem opuszczonem na grobli wybiegającej … Przeczytaj wiersz


Arthur Rimbaud

Miasto dzieciństwa

Miasto dzieciństwa, jakże miłe, Kiedy tak w grudniu wyciszone, Dziś w oka mgnieniu zobaczyłam Jako dziedzictwo roztrwonione. Wszystko, co samo szło do ręki, Co rozdawałam od niechcenia: Żarliwość duszy, modły, dzięki I pierwszej pieśni upojenia – Stajało jako dym ulotny, Spłowiało w luster grze, w swawoli, I oto już o niepowrotnym Skrzypek beznosy zarzępolił. Lecz … Przeczytaj wiersz


Anna Achmatowa

Do syna bez ojca

Wkrótce uświadomisz sobie czyjąś nieobecność Rozrastającą się obok ciebie jak drzewo, Drzewo śmierci, bezbarwny australijski eukaliptus – Ogołocony, porażony piorunem – istne złudzenie, A niebo jak świński zad, całkowicie obojętne. Lecz teraz jesteś niemy. A ja kocham twoją głupotę, Jej ślepe zwierciadło. Spoglądam w nie I odnajduję własną twarz, myślisz, że to zabawne. To dobrze … Przeczytaj wiersz


Sylvia Plath

Wierszyk dziecinny

Kie­dym był mały, przed laty, Ko­cha­łem wi­śnio­we kwia­ty, Kwia­ty ko­cha­łem wi­śnio­we, Śnie­giem le­cą­ce na gło­wę. Kie­dy przej­rza­ły me oczy, Gwiaz­dy ko­cha­łem w prze­źro­czy I była du­sza ma rada Tej gwieź­dzie, co z nie­ba spa­da. A kie­dym uj­rzał cier­pie­nie, Gwiazd zło­tych nie mia­łem w ce­nie, Chło­pię­cą mia­łem za­ba­wę, Na łzy się wciąż pa­trząc krwa­we. O śmiesz­na … Przeczytaj wiersz


Kornel Makuszyński

Mała dziewczynka podgląda naród

Mała dziewczynka przedwcześnie dojrzała podgląda naród z okien oranżerii. Natarczywe życie kwiatów wyjaśnia jej wiele. Dochodzący tu jedynie szkielet wiatru rozpada się w drzwiach. Ale cóż ona wie o potrzebie życia. O potrzebie śmierci. O dyktaturze pamięci. Wie. I należy już do jachtklubu. Z szybkością węzła morskiego rozwiązuje buty siedmiomilowe. Zna parę domów towarowych w … Przeczytaj wiersz


Ewa Lipska

Piaskownica

Powiedziano mi kiedyś że piasek mojego dzieciństwa był brudny muszę się głośno przyznać że nie ma to nic do rzeczy są dzieci co wogóle nie znają piasku pamiętam to mgliście właściwie nic nie pamiętam i nie chcę o niczym wiedzieć w ten sposób traci pan prawo do naszych zabaw w piasku obmyślając następny argument który … Przeczytaj wiersz


Piotr Sommer

Ja

Było raz dziecko zabawne i tłuste. Umarło. Nie ma go nigdzie. Biegało po domu, krzyczało. Są jeszcze jego fotografie w salonie. Aż śmiać się i istnieć przestało i nikt się nie zdziwił tej krzywdzie, choć było tak kochane i rozpieszczone. Gdy z domu powoli znikało, obyło się jakoś bez płaczu i pisku. Zabawki, sukienki, niepotrzebne … Przeczytaj wiersz


Maria Pawlikowska-Jasnorzewska

Dziki człowiek

Ja dziki człowiek boję się słów zimnych ciężkich obojętnych Boję się cierpkich uśmiechów przymrużeń oczu wzruszeń ramion Kiedy byłam dzieckiem pisałam wiersze na strychu żeby się nie śmiali Godzinami rozmyślałam jak wyleczyć chorą nogę żaby siedzącej w rowie Dziś jak wtedy pragnę rąk które głaszczą Słów ciepłych i miękkich jak owcza wełna


Małgorzata Hillar