Twoja ocena

Oko jastrzębia

Przeżyłem 75 lat a zapamiętałem tylko jedną godzinę w miasteczku Vejer de la Frontera podczas której nie działo się nic oprócz życia. Przeczytałem tysiące książek a zapamiętałem tylko jedno zdanie: „Tu pytam czy to nie szaleństwo z trwogi przed śmiercią umierać?” Podziwiałem wielkich malarzy a przed oczami kondukt dymu na wyblakłej tapecie nieba. Ucichły wielkie … Czytaj dalej


Ewa Lipska

Ręce

Te które podajemy do dymisji. Te które nam się podają za ręce. Te którymi mocno trzymamy się za głowę. Wszystkie które dają nam wolną rękę przy wyborze decyzji. Te które wymykają się z rąk. Ręce na których zawsze można polegać jak na poległych.


Ewa Lipska

Przesłanie

Tak pisać aby nędzarz myślał że pieniądze. A ci co umierają: że to urodziny.


Ewa Lipska

Nic nie jest pewne

Możesz stać się szaleńcem. Walutę obłędu możesz wymienić na geniusz. Nic nie jest pewne. Z dziesięciu świadków obecnych na sali jedenasty zezna że jesteś winien. Mogą ci przynieść w teczce naród. Możesz go pokochać ze strachu albo z miłości. Możesz hodować jarzyny które cię otrują. Kolekcja twojej broni może cię rozstrzelać. Może być jutro szczęście … Czytaj dalej


Ewa Lipska

Kraków

Co wiem o moim kraju? Niepełnosprawny obłok zatacza się nade mną kiedy przekraczam granicę i włączam radio w samochodzie. Prawicowy faszysta tęskni za Hitlerem. Grzeszna modlitwa na liście przebojów. Podziwiam ręcznik pola. Semickie rysy gór. Pospolite życie miasteczek. Wyraziste cechy zachodu słońca. Co wiem o moim kraju? Nadlatują dzwony i biją na alarm. Chwieje się … Czytaj dalej


Ewa Lipska

Lęk

Jestem niespokojna. Boję się o kobietę która nie żyje już od siedmiu godzin. Co będzie z nią dalej? Boję się o jej dziecko które starsze o siedem godzin rozpłakało na głos szklankę. Boję się o nasz wiek ponad wiek rozwinięty. Przez te siedem godzin zabiło się miliony katastrof. Pozatapiały się rzeki. Oberwane chmury leżały deszczem. … Czytaj dalej


Ewa Lipska

Mała dziewczynka podgląda naród

Mała dziewczynka przedwcześnie dojrzała podgląda naród z okien oranżerii. Natarczywe życie kwiatów wyjaśnia jej wiele. Dochodzący tu jedynie szkielet wiatru rozpada się w drzwiach. Ale cóż ona wie o potrzebie życia. O potrzebie śmierci. O dyktaturze pamięci. Wie. I należy już do jachtklubu. Z szybkością węzła morskiego rozwiązuje buty siedmiomilowe. Zna parę domów towarowych w … Czytaj dalej


Ewa Lipska

Uwaga: Stopień

Wy którzy piszecie do mnie listy bewstydnie młodzi łucznicy napinający mięśnie słów czy widzicie perfekcyjną choreografię pustki? I kiedy już ta przestrzeń wejdzie wam w krew. I kiedy ta równina gładka jak plaster lodu wejdzie wam w krew. I kiedy ta parzysta łatwość życia wejdzie wam w krew. Uwaga: Stopień Nastąpi gwałtowna zmiana kierunku. A … Czytaj dalej


Ewa Lipska

Ludzie dla początkujacych

Ludzie dla początkujących. To oni. Z nostalgicznych depesz. zestrzeleni ze wspomnień. Posmiertni. To oni. Filuternie wiosła w rękach. Na skalnych ścieżkach jeszcze ślady. Spłoszony kamień spada pomiędzy ich głosy. Nie wymeldowane dotąd strzępy zdań. Fragmenty wulkanicznych listów. To oni. Bezinteresownie klasyczni. W harmonijnym milczeniu podczas śniadania kiedy smarujemy chleb masłem i rozpacz wysypuje się na … Czytaj dalej


Ewa Lipska

Nagość nas kocha

Nie oddaj im mojego ciała Zgódź się na wszystko – tylko nie oddaj im mojego ciała Spal je W środku nocy Przy zasłoniętych oknach Zawiń w liście aloesu w bandaże zdarte z brzozy w ostre skóry zwierząt Zasyp gałązkami ziarnami bursztynu igliwiem nocy Podpal Niech nigdy nie będzie podobne do ich ciał Lecz teraz niech … Czytaj dalej


Ewa Lipska