Świąteczny wieczór

Ekelund Vilhelm

Podczas cichych wiosennych wieczorów
w ciemnych miastach dzwonią wszystkie kościoły.

Mokre i rozrzucone leżą
białe kwiaty, świeżo połamane,
przy stopach obrazu oddania.
W szkle palą się
ciche płomienie.

Wyszedłeś ze mnie –
chłopcze, czy śpisz?
Byłem sam.

tłumaczenie Ryszard Mierzejewski

Udostępnij wiersz
Ekelund Vilhelm

ostatnio dodane wiersze


zbiory wierszy