F.I.S.

Piękny cel – górny cel zdobyć szczyt – śnieżną biel z bieli gór – w białość chmur po tym w dół – w pyszny bieg chwycić w płuca pęd i śnieg w słońce twarz – z wichrem w dół żebyś słoność wiatru czuł świat ucieka w tył spod nart głupstwo! – świat za mało wart … Przeczytaj wiersz


Władysław Szlengel

Dzieci, nie czytacie książek!…

Egzotyki szukacie, dzieci? Wyrywa wam się serce z czwartaka oknem na podwórze w świat bajek, dalekich szlaków, w przestrzeń i podróże? Bohaterstwa szukacie, dzieci? innego niż tępa odwaga majstra po pijanemu bijącego żonę, rycerzy szukacie bez skazy? hidalgos o sercu szalonym? Książkom wierzycie dzieci? w bajki o chińskich pagodach? o hiszpańskich gajach pomarańczy? wierzycie, że … Przeczytaj wiersz


Władysław Szlengel

Dwa wiersze

(Julianowi Tuwimowi) Jeden bałamutny był, drugi wiersz zaś smutny był, pierwszy wiersz o demi-vierge ucho pieścił i szeleścił… Wpadł do głowy jak do sadu, z drugim wierszem gadu – gadu… A ten drugi był z purpury chmurny, górny i ponury. Przed tym pierwszym bardzo wstyd mu że lekkiego nie ma rytmu że ma tylko słowo: … Przeczytaj wiersz


Władysław Szlengel

Do niemieckiego narodu!…

(Linia Zygfryda została zalana przez wodę. „Betonowe” zapory zostały zniszczone. Z prasy). Zbudzisz się niemiecki Narodzie w jakieś pochmurne rano — Na chwilę zapomnisz o głodzie i pojmiesz, że cię oszukano… Zrozumiesz prawdę okrutną w błysku — jak nagły świt! Nie wiem, czy będzie ci smutno Wiem — że ci będzie wstyd… Gdy twarde linie … Przeczytaj wiersz


Władysław Szlengel

Do generała Haininga

GENERALE! DWADZIEŚCIA DWA LATA!!! Tam, za dostojnym biurkiem jednym pociągnięciem pióra ścisnął pan na szyi mego brata pętlę hańbiącego sznura… Mój brat – ma dwadzieścia dwa lata… Żydom całego świata spokój z serc uciekł i znikł ta pętla ściska im serca wydziera im z piersi krzyk: Generale! Generale! ON MA DWADZIEŚCIA DWA LATA… Młode ciało … Przeczytaj wiersz


Władysław Szlengel

Czekamy na mowę…

Tam u nich trwa wciąż gwarny jubel I głucho dudni echo parad. I pokazują Berty Grube i nocą słychać szepty narad. A ON odpocznie i na nowo podnosić będzie kark wciąż śmielej i naoliwi każde słowo – i krzyczeć będzie: Przyjaciele!!! I jakimś lisim sprytnym zwrotem otwartą znów zostawi furtę, by swastyk czarnych swych łopotem … Przeczytaj wiersz


Władysław Szlengel

KOSZMARNY SEN

(Żydom w Wiedniu nie wolno przechodzić przez parki i spoczywać na ławkach ulicznych (PAT) Z pasji ludzkiej, z obłędu mgły rodzą słę takie koszmarne sny … Na kartkach białych — bladoscią strachu nalepionych na fasadach gmachów napisali: W przeciągu trzech dni – i zamknęli za nimi drzwi … Napisali: Arisches Haus i: Raus!!! Szli ulicami … Przeczytaj wiersz


Władysław Szlengel

Cjankali

PRAWO Z setek tysięcy ust Z setek tysięcy zbielałych warg Z krtani ściśnionych kobiet tysiąca Płynie pod niebo prośba gorąca I pasmo skarg. Wydziera się z tysiąca ust I ślady znaczy krwawo Okrzyk – pytanie. Krzyczą kobiety Bólem zmożone tysiączne Hetty – gdzie nasze prawo?! Wydziera się z tysiąca ust Krzyk co dusze ich pali … Przeczytaj wiersz


Władysław Szlengel

Cisza (Akwarela letnia)

Nie ma gdzie uciec, by słyszeć własne myśli wszędzie zgiełk dotrze – uparcie się wwierci. Uciekłem z miasta i tu za mną przyszli brydżyści ziejący szlemami – groźniejsi od śmierci. Co noc chrapliwy gramofon słowikom urąga – co wieczór nienawiść w parku nieci – od świtu śpiew fałszywy po łąkach się błąka a pod nogami … Przeczytaj wiersz


Władysław Szlengel

Cień nad granicą

Na czesko niemieckiej granicy, gdy tylko kończy się dzień, widują strwożeni celnicy wlokący się smętnie cień… Wiatry w zaroślach jęczą i mrok jest i nocny chłód cień snuje nicią pajęczą widmowy kolczasty drut… Armatę przywleką jękiem, pięść wznosi i spluwa zły a po tym żołnierską piosenkę mruczy wpatrzony w mgły… Przychodzi bezgłośnym krokiem, stroskaną, zlęknioną … Przeczytaj wiersz


Władysław Szlengel

Arabskie ultimatum

Więc sztylet…? rewolwer — bomba — łom…? będą za nami z za węgla biegły… ? Krew przelana krzepnie w cegły — Przedziwny z tych cegieł powstanie dom — Mienia i serca dajecie dymom w pył rozbijacie pracy lata… Czerwony świt nad Jerozolimą płomiennym krzykiem jest dla świata. Ten krzyk nas budzi śród miejskiej nocy za … Przeczytaj wiersz


Władysław Szlengel

Poezja

Ty przychodzisz jak noc majowa, biała noc, uśpiona w jaśminie, i jaśminem pachną twoje słowa, i księżycem sen srebrny płynie, płyniesz cicha przez noce bezsenne – cichą nocą tak liście szeleszczą- szepcesz sny, szepcesz słowa tajemne, w słowach cichych skąpana jak w deszczu… To za mało! Za mało! Za mało! Twoje słowa tumanią i kłamią! … Przeczytaj wiersz


Władysław Broniewski

Zła kołysanka

Jesiennych lisci, twoich włosów zapach, brzęczy trwogi pęknięty zegar. Od gwiazd wieje chłód, zagasł swiecznik lata i mój żal czarnym psem co wieczór do rak ci przybiega. Czy umiesz zasnać? Płacz umarłej olchy długo wyje po nocy – kopule echa. Płyniemy, nie ma portów, nie ma dla nas kolchid, wiesz: smutek – zaczajony patrol – … Przeczytaj wiersz


Krzysztof Kamil Baczyński

Al chet

Ciężko mi wlec za sobą grzechy w tułaczym worze jestem już słaby i stary wciąż słabszy… przebacz mi Boże… Już uwierzyłem światu i kajam się teraz w pokorze ciężko i duszno mi… ratuj… może to prawda… Boże… Patrz – rzucają kamienie… Widzisz – drzewa mi łamią… Słyszysz – plwają, złorzeczą przebacz mi, może nie kłamią… … Przeczytaj wiersz


Władysław Szlengel

Praca

Znużenie posklejało pajęczyną oczy, godziny bruzdy ryją po mózgu kroplami, w plecach w kabłąk wygiętych ból bezwładu zamilkł. Serce rozsadza usta sklejone milczeniem, papier się piętrzy w stosy pajęczastych wiórów, palce splątane grają po maszyny oczach i grają długie pieśni roboczego chóru. Plączą się białe karty wśród nocy posocza, wisi gdzieś w bezprzestrzeni czarne ciszy … Przeczytaj wiersz


Krzysztof Kamil Baczyński

Samotność

O! nie jestem człowiekiem: huczy noc nade mną. Płomień mój jak anioły odchodzące w ciemność. Ogromne, całe w blasku sine piętna czasu jak odrzucone w wieczność pokolenia głazów. O! nie jestem człowiekiem. Koła nieboskłonów trzeszcząc suną przeze mnie ziemią ocaloną. Ocaloną? Czas taki: tak dawno; już nie wiem, już nie pomnę, kto ziemię tak odcisnął … Przeczytaj wiersz


Krzysztof Kamil Baczyński

Noc

Basi Madonno moja, grzechu pełna, w sen jak w zwierciadło pęknięte wprawiona. Duszna noc, kamień gwiazd na ramionach i ta trwoga, jak ty – nieśmiertelna. Madonno moja w grzechu poczęta, to nie są winy, którym łez brak. Noc jak zwierzę zatulone w strach, noc, która zawsze pamięta. Usta są gorzkie i suche, do łodyg spalonych … Przeczytaj wiersz


Krzysztof Kamil Baczyński

Westchnienie

Deszczu srebrne gałązki rosną jak gotyckich krużganków motyl, ptaki dzwonki zielone niosą na przejrzystych wstążeczkach lotu. Jeden uśmiech dziecinnych lądów błękitniejszy mi jest niż woda, bo mnie żłobi niedobra mądrość, bo się kończy nieżywa młodość. Kurant jeszcze z pnącej się wieży, wzgórz zielonych faluje dywan i poznaję miasto w obłokach, nie wiem tylko, jak się … Przeczytaj wiersz


Krzysztof Kamil Baczyński

Miłość

O nieba płynnych pogód, o ptaki, o natchnienia. Nie wydeptana ziemia, nie wyśpiewane Bogu te drzewa, te kaskady iskier, ten oddech nieba, w ramionach jak w kolebach zamknięty. Jak cokoły drzewa z szumem na poły; serca jak dzbany łaski, takie serca jak gwiazdki, takie oczu obłoki, taki lot – za wysoki. Słońce, słońce w ramionach … Przeczytaj wiersz


Krzysztof Kamil Baczyński