K.O.

Władysław Szlengel

Czarnemu Louisowi, człowiekowi, który pokonał, niemiecką teorię o wyższości rasy…

Czarna bryła – biała bryła,
masyw ciężkich twardych brył
Bryła w bryłę się wtopiła
prężąc twarde liny żył.

Milion oczu patrzy w pięście
Śledzi każdy mięśni splot
Jeden cios zapewni szczęście
W reflektorach błyszczy pot…

Rzężą głosy w mikrofonach…
„Czarny! Wrzaskiem ciżbę tucz!”
Sapie masa podniecona
Świat się zamknął w milion ócz…

Trzy minuty — jedna runda
Pięść wybuchła z mocą min
Cios i błysk i wrzask – sekunda!!!
– Białe ciało stulił ring…

Hej! Louisie! Pewno nie wiesz
Czym te ciosy dla nas są
Tyś brunatnym zadał w gniewie
W samo serce cios k.o.

Czarna bryła… czarny masyw
Złożył w pewnej sprawie głos.
W sprawie o niższości rasy…

Brawo Louis! Piękny cios!!!

Twoja ocena
Władysław Szlengel

Wiersze popularnych poetów

Atlantyda

Istnieli albo nie istnieli. Na wyspie albo nie na wyspie. Ocean albo nie ocean połknął ich albo nie. Czy było komu kogoś słuchać kogo? Czy było komu walczyć z kim?…

Rozdział

Bo pewnego rodzaju ręka, na ramieniu przewodnika, w pełnym deszczów lipcu, gdy można pozwolić sobie na dwuzdaniowe pożegnanie: od teraz do tutaj. Bo już piąty dzień oglądam odjeżdżające samochody, a…

WRZESIEŃ NOWYCH PRĘDKOŚCI

Dni lekkie, jabłkowite, pod stopami miękko. Nie znalazł się „papierosek”. Chmura z bruzdy polnej poleciała w górę, brunatny smak mięsa i wręcz, zobacz, mętnie: nie zachwyt, nie smutek. Kaktus na…