Zmrok

Anna Saraniecka

Zmrok nadchodzi gdy
Dopalam świecę co we mnie się tli
Okrywam się kołdrą ciepłych chwil

I płynę lekko widzę dom
Wlatuję oknem siadam i
Oddechy wasze liczę jak
Nikt

Poprawiam wam poduszki i
Wymiatam z myśli zmartwień pył
Odpływam gdy nadchodzi świt

Dzień odbiera mi
Wszystko co mogło wciąż dalej się śnić
O szybę opieram skrzydła i…

Twoja ocena
Anna Saraniecka

Wiersze popularnych poetów

Na cześć zwycięstwa połknijmy świat

Chłopiec w autobusie ma pałkę a drugi maczetę, kochają mnie niewymownie, każdą moją tkankę z czułością kochanków rozmażą na chodniku, na ścianach, na ławce; mój mózg będzie im kwilił na podeszwach butów. Z kosza na śmieci uczynią nam łoże i będę miał własne chemiczne wesele…

Letni dzień

Kto uczynił świat? Kto uczynił łabędzia i czarnego niedźwiedzia? Kto uczynił konika polnego? Konika polnego, tego właśnie, który wyskoczył z trawy i je cukier z mojej ręki i porusza szczęką wstecz i w przód, zamiast w dół i w górę – który patrzy naokoło olbrzymimi,skomplikowanymi…

KONTRATAK

Spokojnie szli do wagonów, Jakby im wszystko zbrzydło, Piesko patrzyli szaulisom w oczy – Bydło ! Cieszyli się śliczni oficerkowie, Że nic im nie działa na nerwy, Że idą tępym marszem hordy, – I tylko dla werwy Trzaskały pejcze: W mordy! Tłum milcząc padał na…