Twoja ocena

Kto lecie proznuje, zimie poczuje

Mrówka śrzód lata robiła, żyto do jamy nosiła, na zimę sie przyczyniając, a przyszły czas przeglądając. A kobyłki nic nie dbały, ani sie raz pracowały: śpiewały lecie po łące, gdy było słońce gorące. Potym zima przyśpieszyła, wszytko ziele posuszyła. Mrówki tego nic nie dbały, bo dosyć żywności miały. Kobyłki kiedy opadły, a nie miały, coby … Przeczytaj wiersz


Biernat z Lublina

Rad tego niechaj, czego mieć nie możesz

Liszka niegdy łaczna będąc chodziła, na śliwy patrząc, mówiąc: »By która upadła, jakobych ją smaczno śniadła!« A ony sie tylko chwiały, iż czas nie był, nie padały. Liszka, gdy długo czekała, idąc precz, z sobą gadała: »Otóżci o śliwy nie dbam i tak ich nierada jadam, a zwłaszcza, iże są małe, a i jeszcze nieuźrzałe«. … Przeczytaj wiersz


Biernat z Lublina

Kto pili, nie zmyli

Zając się niegdy z żółwia śmiał, Jakoby nierychło biegał. Rzekł mu żółw: „Możesz skosztować, Chcesz-li ze mną w zawód biegać“. Rzekł mu zając: „Żółwiu-bracie! „Nieradbym ja twojej stracie: „Alboś podobno nie słychał, „Iżebych ja dobrze biegał?“ Żółw mu rzekł: „Coż wiele mówić! „Chcewa sie na liszkę zwolić: „Niechaj ta kresę zamierzy, „Patrząc, jako który bieży“. … Przeczytaj wiersz


Biernat z Lublina

Kwiat paproci

Od wieków wiecznych wszystkim wiadomo, a szczególniej starym babusiom, które o tem szeroko a dużo opowiadają wieczorem przy kominie, gdy się na nim drewka jasno palą i wesoło potrzaskują, że nocą św. Jana, która najkrótszą jest w całym roku, kwitnie paproć, a kto jej kwiatuszek znajdzie, urwie i schowa, ten wielkie na ziemi szczęście mieć … Przeczytaj wiersz


Józef Ignacy Kraszewski

Z chłopa król

Na imię mu było Gaweł, był najmłodszym z braci, — wszyscy oni uchodzili za rozumnych, jego głuptaszkiem nazywano; nie dlatego, żeby rozumu nie miał, ale że serce w nim było tak miękkie, że o sobie nie pamiętając nigdy, nad drugimi się litując, zawsze w końcu pokutować za to musiał. Bywało, siądą u jednej miski, bracia … Przeczytaj wiersz


Józef Ignacy Kraszewski

A toż nie bajka?

Dzióbek był takim sierotą, jakiego na świecie drugiego poszukać a nie znaleźć. Ani nawet wiedział gdzie się rodził. Stara baba Łyga, która chodziła po żebraninie, znalazła go, jak sama mówiła, pod płotem, między łopuchem i pokrzywami. Zobaczywszy dziecko, obwinięte w strzępy jakieś, a kwilące głośno, pomyślała sobie, że z niem na ręku chodząc, prędzej ludzi … Przeczytaj wiersz


Józef Ignacy Kraszewski

Wilk i jeż

Liczne zwierzęta w pewnym wielkim lesie, Syte nareszcie i boju i chwały, Gdzieś tam na walnym kongresie Wieczny pokój podpisały. A więc radość i skakanie, Co za grzeczne oświadczenia, Jakie łapek podawanie, Jakie ogonów kręcenia! Aż miło patrzeć, jak to lew z tygrysem, Lampart z niedźwiedziem, zając igra z lisem, Jak się ze łzami ściskają … Przeczytaj wiersz


Franciszek Morawski

Mrówka i pszczoła

W jesiennej porze, gdy straszna nawała całe zniszczyła mrowisko i, jak wieść niesie, dwa tysiące blisko mrowiego ludu zalała, jedna z nich biedna, płynąc przez czas długi, na drobnej słomce, jakby Noe drugi gdzieś się tam na brzeg wywlokła, a szczęsnym pszczółkę napotkawszy losem, zziębła, drżąca, głodna, zmokła, takim zapłakała głosem: »Posil mię, posil, pszczółko … Przeczytaj wiersz


Franciszek Morawski

Wisła

Sarmackiej Wisły zbożopławne wody w twarde ściąwszy lody, cieszyła się sroga Zima, że je w swoich więzach trzyma. »Patrzcie«, wołała, »patrzcie dumne wały, coście w tej śmiesznej wolności bujały, w jakich jesteście okowach! Oto was każdy przychodzeń depce, rąbie codzień, i byle kałmuk jeździ wam po głowach. A wy cóż na to? ani mruknąć śmiecie: … Przeczytaj wiersz


Franciszek Morawski

Bajka o kotach

to nie ściany to koty mają uszy czworonożni agenci Pana Boga zesłani na ziemię aby szpiegować Adama przymilnym ocieraniem grzbietów wkradają się w łaski naszych chałup nic nie mówią podsłuchują najskrytsze szepty nie ujdą kociej uwadze wszędzie ich pełno na kolanach za uchem pod nogami gdy je wyrzucamy podsłuchują za drzwiami sieni w nocy koty … Przeczytaj wiersz


Józef Baran

Bajka dla Elżbiety

Płochy urok pieśni jest niebiańskim stawem Gwiaździsta kolebka nas unosi w zjawę, A w tej zjawie szemrze bór za ciemną łąką; Stary bór, starodrzew: Jesion, jodła, modrzew Mają pnie, konary uwęźlone szczodrze. Tam na snu polanie jednorożec stąpa. Tur i sarna za nim idą, depcą zioła. Ujrzą nad bagienkiem płomykowe koła. Jeśli trącą ognie – … Przeczytaj wiersz


Jerzy Zagórski

Kukuryku

Piał kogucik: kukuryku! Wstawaj rano, mój chłopczyku! — A chłopczyk się ze snu budzi, Patrzy… dużo chodzi ludzi; Więc się szybko zrywa z łóżka, By nie uszedł za leniuszka, I rzekł: „Za twe kukuryku, Dziękuję ci, koguciku.”


Stanisław Jachowicz

bajka o zamianie stołu

Ksiądz stoi na jednej nodze. Sadzamy go na drzwiach od stodoły. Wyobraziłaś to sobie? Tym gorzej, głosy wyrównują ciśnienie. Trzeba było tyle nie pić, to zawsze spowalnia reakcję. Na kontreakcję? Tak dalej – wzdłuż? Czasem nie wierzę w te prawa. Potem lewa, ściana pełna wzorów dobrego zachowania. Przy stole, na podłodze, w kącie i w … Przeczytaj wiersz


Tomasz Pułka

bajka dla lunatyczki

śniło się dzisiaj: nożyczki i kradzież zapinki do płaszcza. a wszycy w białych togach, wszyscy na palcach. białe pokoje, takie niewytłumaczalne poczucie ważności. daty, przed którą najlepiej spożyć wszystko co w dłoniach ukrytych w kieszeni. drzwi skrzypią, chyba cię nie widzą. chodźmy, ale jak najdelikatniej. mnie schowaj pod spódnicą opowiem ci bajkę: nożyczki i kradzież … Przeczytaj wiersz


Tomasz Pułka

Bajka japońska

Królewna Idianaki ucieka przed smokiem, który ma cztery łapy purpurowe, a cztery złote. Królewicz Itanagi śpi pod drzewem. Nie wie, w jakim niebezpieczeństwie znajdują się małe stopy Idianaki. A smok jest coraz bliżej. Gna Idianaki do morza. W każdym oku ma dziewięć czarnych piorunów. Królewicz Itanagi śpi. Królewna rzuca za siebie grzebień. Staje siedemnastu rycerzy … Przeczytaj wiersz


Zbigniew Herbert