3.5/5 - (2 głosów)

Szewska

Antykwariat nieczynny: śmierć w rodzinie. Pamiętam go, starego księgarza, jak mówił o lesie, że nie składa się z roślin. Prowadził rozmowy z przedmiotami. A teraz zapomniał o wszystkim: leży i myśli, że świat jest szeroki. Wpatrzeni w monitory synowie księgarza są nieruchomi jak grzyby. Muzyki elektronicznej nie da się zapamiętać. I nie jest to już … Przeczytaj wiersz


Agnieszka Wolny-Hamkało

wieczór w mieście silników

I kiedy wreszcie nocą siadamy pod akacjami, mój język jest najciemniejszy, mimo że mówię o kolibrach, a obok nas, w blokach, smażą ziemniaki, słychać sobotni śmiech, jest niebiesko od telewizorów: kamera kocha Bartka, kamera kocha Olę. Rano czytałam wiersze i jeden właśnie mi się przydał, ziemio coś tam coś tam, dzbanku pełen błota i że … Przeczytaj wiersz


Agnieszka Wolny-Hamkało

Azja

Przyszłam tu dzisiaj oglądać murale. To miejsce wygląda, jakby coś tu było. To miejsce od rana przypomina drzwi. Łańcuch chmur pęcznieje w czarnych szybach banków. Serce mi ucieka jak czerwona mysz.


Agnieszka Wolny-Hamkało

Mglisty wieczór

Kra­kow­skie­go przed­mie­ścia tro­tu­ar sze­ro­ki Ćmą ga­zo­wych pło­mie­ni we mgle brud­nej bły­ska, Otę­czo­nych nim­ba­mi… Jak ciem­ne zja­wi­ska, W róż­ne stro­ny prze­chod­nie kie­ru­ją swe kro­ki… Wil­got­ne­go be­to­nu po­wierzch­nia lśni śli­ska, Niby sym­bol ka­mien­ny serc twar­dych epo­ki, Obo­jęt­nych na nę­dzy sto­łecz­nej wi­do­ki, Tru­chle­ją­cych, by o nią nie otrzeć się zbli­ska… W mro­ku świe­cą ma­to­wo po­wo­zów la­tar­nie, Zło­te oko … Przeczytaj wiersz


Wacław Wolski

Kocham Cię Lwowie!

Ko­cham Cię Lwo­wie, mia­sto mej mło­do­ści, Któ­ra się do­tąd w mo­ich ży­łach pie­ni, Bom krew z krwi two­jej i kość z two­jej ko­ści, Bo­śmy na wie­ki z sobą po­łą­cze­ni I coś do ser­ca mego so­bie ro­ści Naj­lich­szy z bru­ku two­je­go ka­mie­ni, Któ­ry źre­ni­cą ca­ło­wa­łem ja­sną I wy­dep­ta­łem sto­pą swo­ją wła­sną. I nie­raz py­tam, do­kąd mi … Przeczytaj wiersz


Henryk Zbierzchowski

Wiosna na ulicy Pawiej

na rogu Smoczej i Pawiej stoi Chawa wśród dwóch nędznych koszy i sprzedaje gorące parówki para – za jedne pięć groszy! proszę – kto mówi Chawie z ulicy Pawiej że jest już wiosna?!! tam gdzie mieszka żyje i handluje Chawa nie rosną kwiaty ani nawet trawa… nie ma spacerujących wiosennych tłumów nikt nie sprzedaje fiołków … Przeczytaj wiersz


Władysław Szlengel

czerwona chmura

Czerwona chmura pyłu wołała tamten pożar – zachód miasta za widnokrąg ziemi trzeba zburzyć jeszcze jedną ścianę jeszcze jeden ceglany chorał by znieść bolesną bliznę między okiem a wspomnieniem poranni robotnicy z białej kawy i szeleszczących gazet odchuchali świt i deszcz dzwoniący w rynnach umarłego powietrza stalową liną nabrzmiałym milczeniem wciągają banderę odgruzowanej przestrzeni opada … Przeczytaj wiersz


Zbigniew Herbert

Kraków

Co wiem o moim kraju? Niepełnosprawny obłok zatacza się nade mną kiedy przekraczam granicę i włączam radio w samochodzie. Prawicowy faszysta tęskni za Hitlerem. Grzeszna modlitwa na liście przebojów. Podziwiam ręcznik pola. Semickie rysy gór. Pospolite życie miasteczek. Wyraziste cechy zachodu słońca. Co wiem o moim kraju? Nadlatują dzwony i biją na alarm. Chwieje się … Przeczytaj wiersz


Ewa Lipska

góry górują

ciężkie są widoki gór. trudno ponieść je wzrokiem lecz łatwo zapadają w grząską, ruchomą pamięć. osiadają na samym jej dnie. na pierwszym planie nawarstwiają się muły miasta. osadza się lepki nalot dymu i spalin na ostrych szpikulcach ich szczytów. na światłoczułe wody siatkówek wpływają stałe obrazy: blokowiska i dworce. ociężale dryfują jak martwe statki. wystarczy … Przeczytaj wiersz


Paweł Lekszycki

Zamiast różowego listu

Moje ma­lut­kie mia­sto ma zbyt wie­le uli­czek — (nie mogę cie­bie spo­tkać, choć co dnia wszyst­kie li­czę). Moje ma­lut­kie mia­sto ma uli­czek za mało — (nie ma w niej ta­kiej jed­nej, by się dwo­je spo­tka­ło). Moje ma­lut­kie mia­sto mo­gło stać nad ty­sią­cem, któ­re mają chod­ni­ki dłu­go, dłu­go idą­ce, a nad każ­dą by sta­ło smu­kłych do­mów … Przeczytaj wiersz


Zuzanna Ginczanka

Noc. Sklepik przy pętli

Jest noc i tak niespodziewanie przychodzi ci z pomocą ten sklepik stojący przy pętli; możesz tu – nawet nocą – kupić to wszystko, co się nosi w kieszeniach marynarki (żetony do telefonu, chusteczki, zapałki, gumy do żucia), a nawet zagrać w LOTTO – dajmy na to metodą „chybił-trafił” za podstawową opłatą. Z reszta nie będzie … Przeczytaj wiersz


Dariusz Sośnicki

Nowy Jork

Byłem w Nowym Jorku. Tak, byłem w Nowym Jorku. To naprawdę wielkie przeżycie. Po prostu polecieć i być w Nowym Jorku. Po prostu polecieć i być. Więc byłem w Nowym Jorku. Siedziałem w Nowym Jorku. Taki jak jestem, to byłem i siedziałem. A potem się zmęczyłem i stałem w Nowym Jorku. Stałem w Nowym Jorku … Przeczytaj wiersz


Michał Zabłocki

Sobota

Boże jaki miły wieczór tyle wódki tyle piwa a potem plątanina w kulisach tego raju między pluszową kotarą a kuchnią za kratą czułem jak wyzwalam się od zbędnego nadmiaru energii w którą wyposażyła mnie młodość możliwe że mógłbym użyć jej inaczej np. napisać 4 reportaże o perspektywach rozwoju małych miasteczek ale mam w dupie małe … Przeczytaj wiersz


Andrzej Bursa