powystrzelać wszystkich zdrowych

Tomasz Pułka

piszę bo się boję

siebie

zostawić w izolatce

tej schowanej w dziewiątym korytarzu, za klitką
na miotły mówią że kiedyś był tam gabinet dyrektora
i że on się zabił, bo przywieźli tutaj jego żonę

ale mniejsza z tym, piszę żebyście wiedzieli
kisiel dają rozwodniony, herbatników nie można
po ludzku pogryźć, trzeba je wpierw nawilżać śliną

mówią że jesteśmy tutaj bo sami wpisaliśmy
się na listę, w co nie wierzę, bo mam zupełnie nieczytelny podpis

ale piszę całkiem wyraźnie, na tyle wyraźnie
żebyście wiedzieli jak traktuje nas ten łysy lekarz
trzeba do niego mówić: szanowny panie doktorze
i kłaniać się kiedy idzie korytarzem

a nocą można zobaczyć gwiazdę spadającą
wspak, pomyśleć czcze życzenie językiem
obrać jabłko, a potem w łóżku marzyć paznokciami,
bo tu wszyscy śnią o tym samym

ukraść raport z obchodu oddziału

wykreślić kilka nazwisk

znaleźć klamkę

Twoja ocena
Tomasz Pułka

Wiersze popularnych poetów

Poeci do publiczności

Z pokorą nasze pochylamy głowy Przed twoim sądem, o publiko gniewna! Bo chociaż wyrok bezwzględnie surowy, Jednak jest słusznym w gruncie, to rzecz pewna; I przyznać musim, że nasz chór…

Turyści słów

Turyści słów. W linowej kolejce. Mówimy coraz bardziej stromo. Malujesz usta nad przepaściami. Skąd ci przyszła do głowy ta aluzja? Przed nami droga. Szeptem w dół. Coraz krótszy oddech znaczeń….

ZAPROŚ MNIE

Możemy udawać, że przyjdą tu dzikie zwierzęta, że chcemy jeszcze jedną kawę ze stacji, że piszę o czymś innym, np. jak opowiadałaś o wąwozie: ptaki tam zawracały do góry nogami….