osiem sposobów na wyrażenie śniegu

Agnieszka Wolny-Hamkało

Lubię jak nam przeszkadza
szum ekspresu do kawy,
kiedy do ciebie dzwonię
z dworcowej sieciówki
z ręką zajętą plastikowym
kubkiem, kiedy do ciebie
dzwonię z pomarańczowej
budki, lubię jak nam przeszkadza
jęk wózków bezdomnych,
lubię jak nam przeszkadza
zapach piekarni, moje długie
włosy i złote kolczyki
przy mokrej słuchawce,
lubię jak nam przeszkadzają wysokie
obcasy, bolące nogi i sztywny
drut kabla, kiedy rozmawiam
z tobą przez telefon, lubię
twój język jak mi odpalasz
swoje świeże wiersze
i jak się pocę pod bransoletką i jak potem
idę przez miasto całkiem
nieprzytomna, wsiadam do pociągu
i zapach akacji i burza szykuje
swoje ciemne mięśnie

Twoja ocena
Agnieszka Wolny-Hamkało

Wiersze popularnych poetów

Usta i oczy

Znam tyle two­ich piesz­czot! Lecz gdy dzień na zmro­czu Bły­śnie gwiaz­dą, wspo­mi­nam tę jed­ną – bez słów, Co każe ci usta­mi szu­kać mo­ich oczu… Tak mnie ze­gnasz za­zwy­czaj, im po­wró­cę znów. Cze­mu wła­śnie w tej chwi­li, gdy odejść mi pora, Pie­ścisz oczy, nim spoj­rzą w…

Nauka

Próbuję nauczyć się grać w szachy już szósty dzień próbuję nauczyć się grać w szachy czytam literaturę naukową staram się zrozumieć powagę sytuacji coraz bardziej udzielam się społecznie gimnastykuję swoje ręce już chcę zrobić ruch aż tu nagle mój profesor mówi: – trzeba umieć wygrać…

PROBLEMY Z HERBATĄ

A kiedy omijasz trudności, przestajesz improwizować — życie drętwieje, fabrykując życie i nie śni ci się nawet, że jakaś inna prawda wykonuje pracę, gdy druga prawda opuszcza teren, więc nic dziwnego, że jesteś gotów za puszkę czarnej fasoli robić w cudzym mieszkaniu pokazy podnoszenia ciężarów…