Cień nad granicą

Władysław Szlengel

Na czesko niemieckiej granicy,
gdy tylko kończy się dzień,
widują strwożeni celnicy
wlokący się smętnie cień…

Wiatry w zaroślach jęczą
i mrok jest i nocny chłód
cień snuje nicią pajęczą
widmowy kolczasty drut…

Armatę przywleką jękiem,
pięść wznosi i spluwa zły
a po tym żołnierską piosenkę
mruczy wpatrzony w mgły…

Przychodzi bezgłośnym krokiem,
stroskaną, zlęknioną ma twarz,
w Niemcy utkwionym wzrokiem
trzyma graniczną straż

Jakimś dalekim obrazem
zajęty ma wzrok i słuch
„My przecież kiedyś razem…”
słychać jak szepce duch…

Dziwne, przedziwne to widmo
nie straszy, nie groźną ma moc,
znika gdy robi się widno,
by znowu się zjawić co noc…

Mówią chłopi, celnicy,
chodzi po ludziach słuch
na czesko niemieckiej granicy
błądzi żołnierski duch…

Twarz widma ma rany i blizny
z niedawnych wojennnych lat.
Przed Austrią strzeże ojczyzny
ten, co za Austrię padł.

Twoja ocena
Władysław Szlengel

Wiersze popularnych poetów

Sen

Sen dawał mi piętnaście możliwości. Trzy wyjścia z dosyć trudnej sytuacji. Przy jednym z nich należało użyć klucza który trzymałam w ręce. We śnie wyświetlano film o końcu świata. Nikt…

Szałasy

Dziś mamy dom. Nad domem mocny dach i mury ze stali, z betonu a Sukot, proszę pana, to po tamtych dniach kiedy nie mieliśmy domu. Byliśmy na pustyni. Był skwar,…

pierwsze starcie

i nagle masz więcej przeszłości niż przyszłości – oraz nowy słownik: fitness, botoks, yass. Chciałbyś się cofać, używać częściej słów dubstep breakbeat noise lub trzepać kasę nieprzytomnie zakopać się w…