Jeżycjada upływa

Tomasz Pułka

Jeżycjada upływa igłą włożoną do dzbanka
Śmiałość to koleina patrzenia
Chciałem napisać o wspomnieniu ale o nim zapomniałem
W lutym zmarła Janina Zofia Klawe tłumaczka
Chciałem tłumaczyć zwoje znalezione w trakcie
W lutym znalazłem traktat pod wanną

Czytałem traktat klęcząc na posadzce
Śmiałość wykonywała podejrzane ruchy
W lutym spotkałem pod wanną wodę mineralną
Piłem łapczywie tłumacząc „Agadir”
Chciałem wyleźć spod wanny ale o niej zapomniałem

Teraz klęczę przed wanną jak ta igła w dzbanku

1/5 - (1 głosów)
Tomasz Pułka

Wiersze popularnych poetów

O zmierzchu

W Piotrowej bazylice próbują organy. Mistrz nie tony, lecz echa westchnień z nich dobywa. Zmierzch w pustej nawie. Ciemność ruchoma i żywa Podnosi dzwon kopuły i rozszerza ściany. Płynie muzyka dziwna, zaświatowa, cicha, Dreszczem idzie w sklepienia, z mrokiem się jednoczy… I nagle widzą moje…

K.O.

Czarnemu Louisowi, człowiekowi, który pokonał, niemiecką teorię o wyższości rasy… Czarna bryła – biała bryła, masyw ciężkich twardych brył Bryła w bryłę się wtopiła prężąc twarde liny żył. Milion oczu patrzy w pięście Śledzi każdy mięśni splot Jeden cios zapewni szczęście W reflektorach błyszczy pot……

Filozof

Zaufany filozof w zdaniach przedsięwziętych Nie wierzył w Pana Boga, śmiał się z wszystkich świętych. Przyszła słabość, aż mędrzec, co firmament mierzył, Nie tylko w Pana Boga – i w upiry wierzył.