Ofiary Polki
Miałam srebrne schowadełko, W nim złote szydełko, I naparstek szczerozłoty Przedziwnej roboty. Kiedy przyszło dawać składki, Dla braci na życie, Schowadełko ze szufladki Wydobyłam skrycie. I oddałam w ręce człeka Co te składki zbierał; Brodę miał białości mleka Kijem się podpierał. Bóg ci zapłać gołąbeczko — Rzecze dziadek rzewnie — A ja trzymam za … Przeczytaj wiersz