Durne marzenie o lekkich, cyfrowych tekstach
w nieskończonej pamięci kindla – czemu znów mnie zawiodło?
Wracam z zakupów w księgarni, pocę się pod kurtką z nubuku
i wiem: będą bolały mnie plecy. Robi mi się naprawdę przykro:
za chwilę skończą się te wspaniałe pieniądze.