RWĄCY NURT BUGU

Agnieszka Wolny-Hamkało

W tym sklepie prowadzą guziki, odplamiacz frosh z żabką i aktywny tlen, ten
skurwiel z łatwością odbarwi krew, która w czerwcu zupełnie bez sensu
zraziła cię do lata. Łatwiej zabić boga, niźli wybrać szminkę. Bo zobacz:
środek kradną szprosy kontrowego światła, więc w cieniu poruszam się
w świecie, który proponuję. Nocne programy publicystyczne i bimber Rwący
Nurt Bugu — to jest już przeszłość, tak. Te kasjerki bez przerwy są przeziębione.
Wypowiadają swój słynny zwinny dyżurny tekst.

Twoja ocena
Agnieszka Wolny-Hamkało

Wiersze popularnych poetów

Zdziechowski

Zakwitły irysy. Jeszcze raz. Kiedy zakwitną znowu, skończy się mój wiek. Rano ocean zakryła przezroczysta mgła. W otwartych drzwiach do ogrodu zajmuję się niepamiętaniem. A nie umiem zapomnieć jego, filozofa rozpaczy, który zwątpił w dobroć Stworzenia. Widzę piaszczysty trakt wysadzany brzozami, między Mińskiem i Wilnem,…

Zwoływali się surmą na wrzawę-zabawę

Zwoływali się surmą na wrzawę-zabawę, A jam gadał z mogiłą… Wszyscy na koń już siedli, by jechać po sławę, Lecz mnie z nimi nie było. Sny moje zaniedbane marnieją w dolinie… Weź pług w dłonie i oraj! Płynie życie bez jutra, a w ślad za…

Świece

Dni przyszłości przed nami – jak ustawione w rzędzie świece zapalone, złote, ciepłe, pełne życia. Za nami – dni, co przeminęły: smutny szereg świec wygasłych; te najbliższe jeszcze trochę dymią, zimne świece, zniszczone, pogięte. Nie chcę na nie patrzeć – ich widok mnie zasmuca; i…