RWĄCY NURT BUGU

Agnieszka Wolny-Hamkało

W tym sklepie prowadzą guziki, odplamiacz frosh z żabką i aktywny tlen, ten
skurwiel z łatwością odbarwi krew, która w czerwcu zupełnie bez sensu
zraziła cię do lata. Łatwiej zabić boga, niźli wybrać szminkę. Bo zobacz:
środek kradną szprosy kontrowego światła, więc w cieniu poruszam się
w świecie, który proponuję. Nocne programy publicystyczne i bimber Rwący
Nurt Bugu — to jest już przeszłość, tak. Te kasjerki bez przerwy są przeziębione.
Wypowiadają swój słynny zwinny dyżurny tekst.

Twoja ocena
Agnieszka Wolny-Hamkało

Wiersze popularnych poetów

Nie stać mnie na łączenie

Albo jest tak ciemno, albo ja nie mam czym mierzyć. Puszczone z dymem, zawodzą. Gdy lepiej skończyć, lepiej wyjść wcześniej. Nie traci się, a bóg jest dobry, wszystko czego nie ma, można przepisać. Z mlekiem. Ale jeśli sen, będą. Tak kruche linie, tak ciepłe usta….

optyka

Wracając do szumów: wszyscy pamiętamy jak bezczelny Adrien Brody w koszulce zespołu Husker Du odmawiał współpracy z policją, a żywcem zakopanej Ann gwałtownie kończył się tlen. Nawet wtedy wystarczyło, żeby jakiś limitowany kolega drażnił cię nieznacznie koniuszkiem kciuka. Fabuła traciła na inteligencji. Plamy na Marsie…

z dziurawego dachu

takiemu jednemu, wymyślonemu. z dzieciństwa tylko ty potrafiłeś tak mówić, że mogłem cię słuchać przez kilka paczek papierosów, chociaż nie paliłem. gdy kładłeś łyżkę na stole rozstępowały się ściany i głos słyszałem metaliczny, z nutą ciemnych odmętów morza. i głos mówił do mnie: to kpiarz i…