ROZWAŻNIE URZĄDZONE PAŃSTWO

Agnieszka Wolny - Hamkało

Schłodzony listopad ma tylko jedno oko — co do drugiego —
opowiesz mi, kiedy przełożysz na drugą stronę ust swój maślany język,
a twoja sierść na powiekach rozklei się jak piaskowy kaptur.

Brzuchomówczy Wrocław wypluł nas na pętli, ogłuszonych
przez szumy i szepty. Już otwiera kwadratowy nawias
pełen smolistej treści (granulaty orzechowe są wszędzie,
ich „śladowe ilości” duszą nas po wieczornej kawie).

Dalej czytamy. Zasypiam raz na dwadzieścia pięć stron,
natomiast ty ani nie śnisz, ani snem już nie jesteś. Gdybyś
dał się złapać, ach, byłby ze mnie superjeż, totalnie
wtulałby się w dłonie. Kiedy dotykałam Man-Motha ostatnio,
nie byłam jeszcze tak sprawna ani tak cierpliwa.

Twoja ocena
Agnieszka Wolny - Hamkało

Wiersze popularnych poetów

Kiedy te kanadyjki spędzą wiosnę?

Kiedy te kanadyjki spędzą wiosnę? Kiedy Goliat wejdzie w góry (albo doliny) i pomacha prąciem < oto agrobiznes nasze pociechy leżą w korytarzu! wątek grecki moczy atrakcje byłam transportem obiadów…

kolęda

W pudełku pod schodami już coś się zalęgło. Nocą miasta spiskują przeciw nam. Od soboty nie śpię – mówię. Chyba nie muszę mówić, jak to u mnie wygląda. Słyszysz? To…

Cisza morska

Już wstążkę pawilonu wiatr zaledwie muśnie, Cichymi gra piersiami rozjaśniona woda; Jak marząca o szczęściu narzeczona młoda Zbudzi się, aby westchnąć, i wnet znowu uśnie. Żagle, na kształt chorągwi gdy…