osiem sposobów na wyrażenie śniegu

Agnieszka Wolny-Hamkało

Lubię jak nam przeszkadza
szum ekspresu do kawy,
kiedy do ciebie dzwonię
z dworcowej sieciówki
z ręką zajętą plastikowym
kubkiem, kiedy do ciebie
dzwonię z pomarańczowej
budki, lubię jak nam przeszkadza
jęk wózków bezdomnych,
lubię jak nam przeszkadza
zapach piekarni, moje długie
włosy i złote kolczyki
przy mokrej słuchawce,
lubię jak nam przeszkadzają wysokie
obcasy, bolące nogi i sztywny
drut kabla, kiedy rozmawiam
z tobą przez telefon, lubię
twój język jak mi odpalasz
swoje świeże wiersze
i jak się pocę pod bransoletką i jak potem
idę przez miasto całkiem
nieprzytomna, wsiadam do pociągu
i zapach akacji i burza szykuje
swoje ciemne mięśnie

Twoja ocena
Agnieszka Wolny-Hamkało

Wiersze popularnych poetów

Wierszyk dla Adama Grzelca

I jeśli Adam powiedział A, to mierząc w linii prostej, do punktu B jest tylko zaprzeczeniem. Piękne są rzeczy opierające się dzierganym gestom, nitkom wywleczonym na pełną pełnię, której, co…

Dom Dziecka

Trzydzieści par pantofelków filcowych z wyszytym na środku kwiatem tulipanu. Trzydzieści fartuszków poplamionych sokiem z czarnej porzeczki. Trzydzieści nieruchomych kotów wyhaftowanych ściegiem płaskim. Trzydzieści par wyciągniętych rączek ale tylko po…

Rozamunda

Krąży za mną jakaś tajna Chuć o której mało wiem Gdy co rano w lustro włażę Ładnej buzi warto chcieć Ona jęczy nie przesadzaj Lepiej jest intelekt mieć Więc wybiegam…