REKONSTRUKCJA LWA

Agnieszka Wolny-Hamkało

Opowiedz o kotach z sześcioma palcami. Że potem paskudnie
spóźniony jechałeś nad Prądnik Czerwony zanurzyć się w nurcie
czarnego Prądnika, podczas gdy Ju. już wrzucała zdjęcie
po zdjęciu z butami o światełkach cargo. Ten wtorek zdychał
jak postój taksówek: październik lał z mostu, maseczki do Lidla
prezydent dostarczył, kościół dał posty o końcu historii, lękach
śmiertelności (ktoś patrzył nam w oczy, kochanie, ktoś nam w oczy patrzył).
We wzburzonej wodzie ociemniałe wydry, zbyt szybko się tęcza
rozpadła w bolidach. Przestałeś się starać już na samym starcie,
przemyślałeś hałas, przekaz przedstawienia: że domu nie można
posprzątać po prostu.

Twoja ocena
Agnieszka Wolny-Hamkało

Wiersze popularnych poetów

Wierszyk który chciałby pomóc

małej, kochanej Oli Sprzed drzwi zabrała wycieraczkę, żadnych gości, żadnych wizyt. Wejście do domu jest nagie, ale pełne jak spojrzenie matki, jak w imię ojca kreślone co wieczór. Tak się rozcina listy…

Topielec

W zwiewnych nurtach kostrzewy, na leśnej polanie, Gdzie sil las upodabnia łące niespodzianie, Leżą zwłoki wędrowca, zbędne sobie zwłoki. Przewędrował świat cały z obłoków w obłoki, Aż nagle w niecierpliwej…

Migoń i Jawrzon

Nie­wi­dom­ską cza­pu­lę wdział Mi­goń na gło­wę I po­szedł do Jaw­rzo­na w sady cze­re­śnio­we. Stał Jaw­rzon przy dwóch ulach – ubra­ny od Świę­ta. „Kto się tak bez­cie­le­śnie w mym sa­dzie wa­le­ta?…