storyboard

Agnieszka Wolny-Hamkało

I jest jak w komiksie: „wtem…”,
a potem ona znika, a on
próbuje nałapać powietrza.
W chmurkach oboje mają
mnóstwo krzyżyków. Płyną
w stronę zmierzchu
na winylowych deskorolkach.
Z tym że jej tu od dawna nie ma,
a jemu się śni.

Twoja ocena
Agnieszka Wolny-Hamkało

Wiersze popularnych poetów

Dialog

Ksiądz majster jezuita chcąc ojców zabawić Starał się bardzo piękny dyjalog wyprawić; A że właśnie do rzeczy było z karnawałem, Przedsięwziął diabła bitwę dać z świętym Michałem. Za czym dla archanioła zgotowano skrzydła; Żeby zaś diabła postać stała się obrzydła I tym większym zwycięzca mógł…

Mój aniele

Jedziesz windą wprost do nieba Takim schodów nie potrzeba Na parterze przeprowadzisz Bój o niepodzielną władzę Wystrojony grasz na zwłokę By do śmierci mieć już spokój Ja nic złego ci nie zrobię Jestem tylko jedną z kobiet Nie umieraj mój aniele Nim zdążymy na wesele…

O wolność

Przebudziły się w nas zwierzęta i duchy mleczne się budzą. W dzień podobni jesteśmy złym ludziom, w noc zwierzętom płonącym w cierpieniu, to znów bestiom krzyczącym w rui, to znów cierniom w swych oczach człowieczych: rozdzielonym, niespokojnym i czułym ciała ciążą jak twarde rzeczy. A…