wiersz o tym, dlaczego nigdy do niczego nie dojdę przez Agnieszka Wolny-Hamkało Kiedy jestem chora, to sobie myślę, że chciałabym biec. Biec tak i biec. A jak zdrowieję, to nigdy jakoś nie biegnę. Twoja ocena Przeczytaj inne wiesze tego autora DWIE SCENY Z UPADKU KLASY piracka piosenka ona ZAPROŚ MNIE noce ZANIM OTWORZYSZ kolęda maszyny do odstraszania lisów od miękkich ubrań chce ci się spać PSALMY osiem sposobów na wyrażenie śniegu dwadzieścia jasnych dziewczynek MORNING SONG nadzieja Panama smile Wałbrzych 24 grudnia pokrak MÓWI JA ONE only lovers left alive solidarność wieczór autorski nowy sezon CZEGO NIE ROZUMIEMY puste słoneczniki karmienie sprawcy BUTWIENIE żubrówka z sokiem czterdzieści dwa złote Agnieszka Wolny-Hamkało • Wiersze o kondycji człowieka • Wiersze o wyborach