wtorek

Agnieszka Wolny - Hamkało

Też chciałabym siedzieć w nowiutkim dwupoziomowym
apartamencie
z widokiem na logo pepsi-coli po drugiej stronie rzeki
i czytać książki Elaine Pagels o początkach chrześcijaństwa.
Tymczasem muszę czekać na facetów, którzy wyniosą stąd
szczątki kanapy,
popisać / poudawać, pogadać z ekspedientkami na dole
(wyschnięte szkła kontaktowe, uśmiechy pielęgniarek).
Jeśli spadnie deszcz będzie miał zapach mięsa
z McDonald’sa i fajek.

Twoja ocena
Agnieszka Wolny - Hamkało

Wiersze popularnych poetów

Kamień

Ja tyl­ko je­stem ka­mie­niem I jako nie­mow­lę tu, Ob­ję­ty mat­ki ra­mie­niem, Ci­che­go uży­wam snu. Le­d­wie świt du­cha pół­sen­ny Mnie z łona mar­two­ści zwie I w mo­jej pier­si ka­mien­nej Po­czu­ciem ist­nie­nia…

Słony żal

Gdzieś na początku naszej drogi Przez chwilę promień na nas padł Stopniała zimna przeszłość Krą odpłynęła w dal I niepotrzebnie uwierzyłam że Ta wiosna może trwać To się nie mogło…

Rzeczy

Z Hożej i Wspólnej, i Marszałkowskiej jechały wozy… wozy żydowskie… meble, stoły i stołki, walizeczki, tobołki, kufry, skrzynki i buty, garnitury, portrety, pościel, garnki, dywany i draperie ze ściany. Wiśniak,…